Szczególnie wyczulonym należy być na tzw. tyłozgryz u dziecka. To jedna z najpopularniejszych wad, stanowiąca niemalże 45% przypadków. Jak go rozpoznać, co go powoduje i co może na to poradzić dentysta? Sprawdź!
Tyłozgryz u dziecka – najczęstsze objawy
Tyłozgryz u dziecka to dość charakterystyczna wada zgryzu. Z jej rozpoznaniem powinien poradzić sobie każdy rodzic. Przejawia się bowiem dość wyraźnym wysunięciem do przodu górnych zębów. Najczęściej towarzyszy jej także cofnięcie całości lub części łuku dolnego.
Oczywiście niesie to za sobą także dość wyraźne różnice w ogólnym wyglądzie malucha. U większości dzieci z tyłozgryzem widoczna będzie cofnięta broda, wywinięta dolna warga czy nawet bardzo pogłębione i wyraźne bruzdy wargowo-bródkowe.
Tyłozgryz występuje oczywiście w kilku odmianach. O całkowitym mowa wtedy, gdy cofnął się cały dolny łuk zębów. Częściowy to ten, w którym cofnięciu uległy tylko zęby dolne znajdujące się z przodu. O tyłozgryzie rzekomym mówimy z kolei wtedy, gdy u dziecka doszło do zwiększonego do przedniego wzrostu kości szczęki.
Warto więc od razu skonsultować się ze specjalistą, by móc dobrać najskuteczniejszą formę leczenia.
Jakie są przyczyny pojawienia się tej wady zgryzu?
Tyłozgryz u dzieci zaczyna się uwidaczniać w momencie wymiany zębów z mlecznych na stałe. Przyczyn rozwoju tej wady zgryzu może być wiele. Do najczęstszych zalicza się jednak zbyt szybkie wypadnięcie mleczaków, długi czas noszenia smoczka, ssanie palców oraz wargi czy picie z butelki przez dość długi czas w okresie niemowlęcym.
Do tego tyłozgryz może być spowodowany lordozą szyjną, niewystarczającą ilością witaminy D w okresie największego wzrostu malucha, a także złym ustnym torem oddychania. Wtedy też dziecko w nieodpowiedni sposób wygina język. Ma też niemalże stale otwartą buzię.
Oczywiście najlepiej byłoby od małego wykluczać każdy z tych czynników, na który rodzic ma wpływ. Wiadomo jednak, że nie każdy zdaje sobie sprawę z konsekwencji niektórych prozaicznie normalnych czynności.
Do czego może prowadzić nieleczony tyłozgryz?
Nieleczenie tyłozgryzu u dziecka może nieść za sobą poważne konsekwencje. Nie należy więc lekceważyć tej wady zgryzu. Skutki mogą być dość uciążliwe. Istnieje bowiem chociażby dość duże ryzyko zmiany rysów twarzy, co może prowadzić do niskiej samooceny w późniejszym okresie. Uśmiech będzie mało estetyczny, a zęby mogą ścierać się w nierównomierny sposób.
Jeśli chodzi o same zęby, mogą pojawić się trudności z utrzymaniem ich w idealnej czystości. Zwiększa się więc ryzyko rozwoju próchnicy i konieczności uzupełniania ubytków.
Tyłozgryz może jednak “odbijać” się negatywnie także w innych aspektach. Dziecku mogą towarzyszyć częste bóle głowy oraz żuchwy, a nawet liczne problemy żołądkowe. Z takim zgryzem ciężko bowiem odpowiednio przeżuwać pokarmy. A to, jak wiadomo, że prowadzić do chociażby niestrawności.
Jak wygląda leczenie tyłozgryzu u dziecka?
Leczenie tyłozgryzu u dziecka warto rozpocząć oczywiście tak szybko, jak to tylko możliwe. Im wcześniej zostanie podjęte, tym szybsze i lepsze efekty można uzyskać. Dla małych pacjentów do mniej więcej 11 roku życia najczęściej polecane są specjalne ćwiczenia, a także ruchomy aparat ortodontyczny. Kluczowe będzie także pozbycie się złych nawyków, a więc np. ssania wargi czy nieprawidłowego oddychania przez usta.
U nastolatków oraz dorosłych konieczne będzie już w większości przypadków leczenie stałym aparatem ortodontycznym. Niekiedy niezbędny może okazać się zabieg chirurgiczny. Mowa jednak w tym przypadku wyłącznie o przypadkach, w których tyłozgryz jest spowodowany nieodpowiednim wykształceniem się kości żuchwy.
Co ciekawe, wyleczenie tyłozgryzu wpływa na zdecydowaną poprawę jakości mowy, oddychania oraz żucia.
Jak zatem widzisz, nie warto lekceważyć tyłozgryzu u dziecka. Gdy tylko widzisz jakieś nieprawidłowości, najlepiej od razu udać się do specjalisty, aby wdrożyć odpowiedni plan leczenia.